paralax
„Mądry człowiek uczy się każdego dnia. Głupi wie już wszystko.”
około 500 uczniów w 17 oddziałach,
21 sal lekcyjnych,
boiska sportowe „ORLIK”,
chór mieszany „Collegium vocale”.
klasa A - POLITECHNICZNA,
klasa B - HUMANISTYCZNA,
klasa C - MEDYCZNA,
klasa D - EKONOMICZNA
klasa E- PSYCHOLOGICZNO-SPOŁECZNA,
klasa F - LIGWISTYCZNO-BIZNESOWA,
Bardzo wysoka zdawalność,
Większość abiturientów studiuje
na uczelniach w kraju i za granicą,
Przedmiotry wiodące ukierunkowane
są do wymogów szkół wyższych.
Galeria jest prowadzona przez
uczniów naszej szkoły pod
okieką samorządu uczniowskiego,
każda klasa może umieszczać swoje
zdjęcia włącznie z ich komentarzem.
Dzień 1 naszej wycieczki był pełen wrażeń.
Po całonocnej podróży pociągiem i po krótkiej przerwie na śniadanie i odpoczynek, wyruszyliśmy na pierwszą wędrówkę po Tatrzańskim Parku Narodowym. Przepiękną Doliną Białego Potoku (z krótkim intensywnym wejściem pod górę) dotarliśmy na Sarnią Skałę skąd roztaczają się piękne widoki na Zakopane, Giewont i panoramę Tatr Zachodnich. Droga powrotna wiodła przez urokliwą Dolinę Strążyską. Wieczorem zaznaliśmy relaksu w zakopiańskich termach. Pierwszy, bardzo długi dzień już za nami.
Dzień 2 wycieczki Globtrotera do Zakopanego to wyjście na Halę Gąsienicową. Z Kuźnic poszliśmy ostro pod górę i przez Boczań doszliśmy do schroniska Murowaniec, skąd - po tradycyjnym kawałku szarlotki i po dłuższej przerwie - wyruszyliśmy w stronę Czarnego Stawu Gąsienicowego. Hala Gąsienicowa to jedno z najpiękniejszych miejsc w Tatrach, co potwierdzają zdjęcia!
Dzień 3 spędziliśmy w Dolinie Kościeliskiej – jednej z najpiękniejszych tatrzańskich dolin. Po drodze do schroniska. na Ornaku odwiedziliśmy magiczny Wąwóz Kraków i przeszliśmy przez Smoczą Jamę – jaskinię, która dla wielu była wyzwaniem. Mieliśmy dużo szczęścia – gdy tylko dotarliśmy do schroniska rozpadał się rzęsisty deszcz, który wkrótce przerodził się w grad. W drodze powrotnej młodzież miała okazję spróbować oscypków produkowanych według tradycyjnych receptur w jednej z nielicznych już prawdziwych bacówek.
Dzień 4 naszej górskiej wycieczki spędziliśmy na wyprawie do Doliny Pięciu Stawów. Ten długi, wymagający i zarazem jeden
z najpiękniejszych tatrzańskich szlaków krył więcej niespodzianek niż zwykle: kilka razy musieliśmy przejść przez śnieżne połacie, które pokrywały fragmenty szlaku, a Wielka Siklawa (największy wodospad w Polsce) w śnieżnej oprawie wyglądała zupełnie inaczej niż zazwyczaj. Ośnieżona Dolina Pięciu Stawów zrobiła na nas ogromne wrażenie, a im wyżej nad nią się znajdowaliśmy, tym piękniej wyglądała. W drodze od Morskiego Oka do Palenicy Białczańskiej zobaczyliśmy ogrom zniszczeń, które wyrządziła lawina zimą tego roku. Jutro ostatni dzień naszej wycieczki. Zapowiada się bardzo ciekawie!
Dzień 5 to ostatni dzień naszego pobytu w Tatrach. Czas zatem na pewne podsumowanie: w sumie przewędrowaliśmy trochę ponad 70 km po górskich szlakach, odwiedziliśmy 5 dolin (w tym Dolinę Pięciu Stawów, skąd szlakiem przez Świstówkę dotarliśmy nad Morskie Oko), przeszliśmy przez Halę Gąsienicową nad Czarny Staw Gąsienicowy, byliśmy w magicznym Wąwozie Kraków i w jaskini Smocza Jama, wspięliśmy się na Sarnią Skałę i Grzesia oraz spróbowaliśmy szarlotki w 5 schroniskach. Mieliśmy duże szczęście do pogody – ani jeden raz nie zmokliśmy, chociaż w Dolinie Kościeliskiej było blisko! Wszyscy zadowoleni i radośni wracamy dzisiaj do domu. Ale w góry wrócimy jeszcze nie raz!
Globtroter.
„Mądry człowiek uczy się każdego dnia. Głupi wie już wszystko.”
Ranking szkół
Informacje kontaktowe
Liceum Ogólnokształcące Nr I im. Jana Bażyńskiego
ul. Drwęcka 2, 14-100 Ostróda
89 646 41 51
sekretariat@lo1.ostroda.pl, ePUAP:/LO_OSTRODA/SkrytkaESP